Poszukiwania rybaka na Bałtyku
Przez blisko 7 godzin jednostki ratownicze Marynarki Wojennej prowadziły w piątek na Bałtyku poszukiwania rybaka, który wypadł za burtę kutra rybackiego. Niestety, poszukiwania nie dały rezultatu - poinformował ppor. mar. Grzegorz Łyko z biura prasowego MW.
Do wypadku doszło 20 mil morskich na północny-zachód od Ustki. Służby ratownicze MW zostały zaalarmowane o godzinie 00.50. Ze wstępnych informacji przekazanych służbom ratowniczym wynikało, że rybak ostatni raz widziany był na pokładzie kutra ok. godz. 23. Załoga, gdy zorientowała się, że rybaka nie ma na pokładzie, powiadomiła odpowiednie służby.
Do poszukiwań zaginionego rybaka skierowano dwa śmigłowce ratownicze z Bazy Lotniczej w Darłowie. Pierwszy był w rejonie akcji już po godz. 1. Do akcji włączyło się też siedem statków cywilnych, w tym jednostka ratownicza "Powiew". Tuż po ósmej rano przerwano poszukiwania.
W rejonie poszukiwań warunki hydrologiczno-meteorologiczne były dobre.