- Rozpaczliwa klęska - uważa Jacek Kurski (SP). - To pośmiertny triumf Andrzeja Leppera - dodaje europoseł, przywołując postulaty Leppera o uwalnianiu rezerw budżetowych. Podobnego zdania jest Mariusz Błaszczak. - Jesteśmy traktowani przedmiotowo, nawet nie jesteśmy kelnerem przy tym stole, nasze miejsce sięga horyzontu - mówi przewodniczący KP PiS.
Większy optymizm przejawia lewa strona opozycji. - Uniknęliśmy klęski - uważa Janusz Palikot (RP). - Mogliśmy ugrać więcej, ale zabrakło przyjaźni, nie wiem, dlaczego nie udało się Tuskowi zbudować takich relacji - dodaje poseł. - Weszliśmy do pociągu jadącego w dobrym kierunku, ale siedzimy w drugiej klasie; żeby siedzieć w pierwszej, musimy kupić bilet w euro - mówi Leszek Miller (SLD).
Poseł PO Paweł Olszewski nie ma wątpliwości, że wypracowany kompromis to sukces. Natomiast w rolę arbitra niejako wciela się rzecznik PSL. - Czas pokaże, czy to jest sukces czy porażka - mówi Krzysztof Kosiński.
Reporter: Dominika Leonowicz, Zdjęcia: Tomek Górski
