Poseł wykorzystuje gejów

Poseł SLD Piotr Gadzinowski zamierza złożyć na posiedzeniu Rady Programowej TVP projekt wprowadzenia na antenę telewizji publicznej programu dla gejów i lesbijek - czytamy w artykule "Poseł wykorzystuje gejów" na pierwszej stronie "Super Expressu".

09.08.2003 | aktual.: 09.08.2003 08:11

- Mniejszości seksualne to około 10% społeczeństwa - mówi Gadzinowski. - Telewizja publiczna jest również ich własnością! Jeśli tylko się do mnie zgłoszą, natychmiast przedstawię pomysł audycji Radzie Programowej TVP. Dorota Jasłowska, rzecznik KRRiT uważa, że program jest możliwy z punktu wiedzenia prawa o ile byłby zgodny z ustawą o radiofonii i telewizji, nie szerzyłby pornografii, ani nie naruszałby godności człowieka.

- Czekam na program, w którym zostanie pokazane nasze życie - entuzjazmuje się Krzysztof Garwatowski, rzecznik prasowy wydawnictwa Pink Press. - Ludzie powinni zobaczyć, że jesteśmy normalni: pracujemy w szkołach, gazetach, jesteśmy lekarzami. No i mamy swoją kulturę: poezję homoerotyczną, sztuki plastyczne, fotografię. Trzeba to pokazać!

Zdumieni pomysłem Gadzinowskiego są jego koledzy z Rady Programowej TVP. Bronisław Cieślak: - Telewizja powinna być dla ludzi, a nie dla społeczeństwa poszatkowanego na kawałki. Ten pomysł wzbudza moje ubolewanie i niesmak - twierdzi Roman Giertych z Ligi Polskich Rodzin. - Państwo nie powinno wspierać mniejszości seksualnych, tylko rodzinę. To na niej spoczywa trud rodzenia i wychowania dzieci, więc państwo powinno ją wspierać. Uprzywilejowanie homoseksualistów byłoby złamaniem zasady równości.

To zapewne kolejny zwariowany pomysł posła Gadzinowskiego. Lubi szokować i z reguły mu się to udaje. Tym razem chce wypłynąć na programie dla gejów i lesbijek. Jesteśmy tolerancyjni. Nie protestujemy przeciwko takiemu programowi tylko dlatego, że jest o ludziach kochających inaczej. Ale proponowanie go telewizji to czysta manipulacja opinią publiczną. Tworzenie wizerunku polityka, który broni kontrowersyjnej mniejszości jest może dobre dla Gadzinowskiego. Ale po co w to wciągać opinię publiczną. Mamy w kraju dość sporów i napięć. Nie potrzeba nam kolejnej kłótni o gejów i lesbijki - napisał w komentarzu "Super Express".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)