Poseł LPR nie stawił się na swój proces
Sąd Rejonowy w Pile odroczył po
raz kolejny rozpoczęcie rozprawy posła LPR Józefa
Skowyry i jego żony - oskarżonych o oszustwo wyborcze i
posługiwanie się nieprawdziwymi danymi. Oskarżony i jego obrońca
mec. Bohdan Kopczyński są posłami, a we wtorek w południe ma
rozpocząć się kolejne posiedzenie Sejmu.
12.04.2005 | aktual.: 12.04.2005 10:40
Żona posła nie zgodziła się na rozpoczęcie procesu pod nieobecność obrońcy. We wtorek sąd po raz trzeci próbował rozpocząć proces. Poprzednio - w listopadzie 2004 roku i w marcu br. - na rozprawach nie stawiał się obrońca oskarżonych.
Nowy termin rozpoczęcia procesu sąd wyznaczył na 11 maja.
Prokuratura oskarżyła posła Skowyrę i jego żonę o to, że od czerwca do sierpnia 2001 r. fałszowali listy poparcia dla Ligi Polskich Rodzin w związku z wyborami do Sejmu. W tej sprawie przesłuchano 5,7 tys. osób, ponad 3,2 tys. spośród nich zaprzeczyło, że udzieliło poparcia Lidze.
Według ustaleń śledztwa, poseł wpisywał na listy nieprawdziwe dane osobowe wyborców i sam złożył niektóre podpisy. Na listach znajdowały się m.in. dane 14 osób, które nie żyły w momencie rozpoczęcia zbierania podpisów.
Według prokuratury, bez sfałszowanych podpisów LPR nie mogłaby zarejestrować list w okręgu wyborczym nr 38 w Pile. Doniesienie o popełnieniu przestępstwa złożył w Okręgowej Komisji Wyborczej pełnomocnik Polskiej Wspólnoty Narodowej.
Dane osobowe wykorzystane przy fałszerstwach wyborczych pochodziły z bazy danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Pile. Prokuraturze nie udało się ustalić źródła przecieku tych danych.