Poseł i prezydent aktorami
"To ja, Twoja Marysieńka" - to tytuł
widowiska historycznego, przedstawionego w sobotę przez aktorów-
amatorów w Teatrze Nowym w Zabrzu. W obsadzie znaleźli się
prezydent Zabrza Jerzy Gołubowicz, jako nuncjusz papieski i poseł
Józef Kubica (UP), który zagrał... posła.
06.03.2004 | aktual.: 07.03.2004 09:14
Dochód ze spektaklu z udziałem m.in. lekarzy, dziennikarek, pracowników instytucji kultury i polityków jest w całości przeznaczony na Fundację Rozwoju Kardiochirurgii prof. Zbigniewa Religi, której naukowcy pracują nad polskim sztucznym sercem.
W rolę króla Jana III Sobieskiego wcielił się Joachim Szendzielorz, emeryt z Tarnowskich Gór, działacz stowarzyszenia "Przymierze Śląskie", a Królowej Marysieńki - chirurg Beatrix Pischka.
Pomysłodawczynią spektaklu i jego autorką jest Gabriela Szubińska- Horzela z Grupy Charytatywnej "Śląski Dzwon Nadziei". Wcześniej przedstawienie prezentowano już trzykrotnie, przeznaczając dochód na konserwację XVI-wiecznego obrazu i fresku w zabytkowym kościółku koło Tarnowskich Gór oraz na rzecz trojga dzieci chorych na dystrofię mięśniową.
Obsada była wówczas częściowo taka sama jak w zabrzańskim spektaklu i również składała się z przedstawicieli lokalnej elity. Role Sobieskiego i Marysieńki grają cały czas te same osoby.
Spektakl nie ma klasycznej akcji. To żywe obrazy, ponieważ aktorzy-amatorzy mogliby sobie nie poradzić z nauczeniem i wygłoszeniem kwestii. Są jednak stroje wypożyczone z teatru, a nawet zabytkowe meble. Oprawę muzyczną zapewnił chór "Rezonans con tutti" i Zespół Instrumentów Dętych.
Dla publiczności atrakcją spektaklu był też widok na jednej scenie byłego prawicowego i obecnego lewicowego prezydenta tego miasta: Romana Urbańczyka i Jerzego Gołubowicza. Gołubowicz pokonał Urbańczyka w ostatnich wyborach samorządowych.