Pościg we Wrocławiu. Padły strzały
Policyjny pościg ulicami Wrocławia. Jak informują lokalne media, na Jogodnie służby ścigały kierowcę BMW. Padły strzały.
Policyjny pościg na Jagodnie we Wrocławiu. Jak informują lokalne media, do akcji służb doszło w środę, 8 grudnia.
Pościg we Wrocławiu. Ucieczka czarnego BMW
Pierwsze zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do stanowiska kierowania służb we Wrocławiu około godziny 16.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, policja ścigała kierowcę BMW, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Z informacji serwisu tuwrocawl.com wynika, że mężczyzna nie włączył świateł drogowych, co zauważył patrol drogowy.
Wrocław. Uciekał przed policją, padły strzały
Mężczyzna zignorował sygnały policji i ominął kontrolę. Zaczął uciekać autem ul. Buforową w kierunku wyjazdu z miasta. Za kierowcą BMW ruszył pościg, który ostatecznie zakończył się pod Wrocławiem w miejscowości Iwiny.
Tam też kierowca BMW oraz jego pasażer mieli opuścić pojazd i zacząć uciekać pieszo. Wszystko, jak donosi "Gazeta Wrocławska", z powodu kolizji z innym pojazdem, który wymusił na kierowcy BMW opuszczenie samochodu i pieszą ucieczkę.
Jak wynika z informacji mediów oraz służb, w czasie pościgu padły strzały. Te miały być oddane w powietrze, jako sygnał ostrzegawczy dla kierowcy BMW.
Pościg we Wrocławiu. Kierowca BMW zatrzymany
Ostatecznie mężczyźni zostali zatrzymani. - Teraz grupa dochodzeniowo-śledcza sprawdza, czy w samochodzie nie ma żadnych przedmiotów, pochodzących z przestępstwa. Funkcjonariusze ustalają też, czy z pojazdu nikt wcześniej nie uciekł - mówił w rozmowie z serwisem tuwroclaw.com Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Na ten moment policja nie informuje, dlaczego kierowca BMW zdecydował się na ucieczkę przed służbami.
Źródło: "Gazeta Wrocławska" / tuwroclaw.com