ŚwiatPorwanie w Niemczech

Porwanie w Niemczech

(PAP)
17-letni Libańczyk, który porwał autobus pasażerski niedaleko Bremy w Niemczech, żądał uwolnienia Ramziego ben Al-Shaiba, powiązanego z zamachami terrorystycznymi z 11 września 2001. Jemeńczyk podejrzany o współpracę a siatką al-Kaida Osamy bin Ladena siedzi w więzieniu w Stanach Zjednoczonych.

Porwanie w Niemczech
Źródło zdjęć: © PAP

Młody chłopak zostawił w domu list z żądaniem uwolnienia terrorysty. Pisał też, że za nim stoi cała grupa ludzi i że znaczna część Hanowery obróci się w pył. Zaniepokojeni rodzice skontaktowali się z policją. Opowiedzieli o liście i o tym, że chłopakowi jakieś głupstwa chodzą po głowie i chce walczyć z Izraelem jako islamski wojownik.

Policja bada teraz, czy możliwe są powiązania 17-latka z jakąś organizacją islamską, czy też chodzi o fantazje młodego chłopaka.

Porywacz przetrzymywał zakładników przez ponad siedem godzin. Porwał autobus przystawiając kierowcy pistolet alarmowy do głowy. Miał przy sobie torbę pełną butelek z jakimś płynem – jak twierdził – płynem zapalającym.

Po negocjacjach porywacz oddał się dobrowolnie w ręce policji. Obyło się bez rozlewu krwi.

W trakcie rozmów z policją 17-latek stopniowo zwalniał zakładników – w sumie 15 osób.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)