Pompowali spirytus z Białorusi na Litwę
Trzy kilometry rurki o średnicy dwóch centymetrów, biegnącej po dnie granicznej rzeczki - to "rurociąg", który służył do przemycania spirytusu z Białorusi na Litwę.
Litewska straż graniczna nie po raz pierwszy spotkała się ze "spirytusociągiem", ale przyznała, że ten miał rekordową długość.
Przemycanie spirytusu czy wódki z Białorusi na Litwę nie jest rzadkością. Ale ten przypadek jest wyjątkowy ze względu na długość rurki. Wykryte dotychczas "spirytusociągi" były znacznie krótsze - powiedział rzecznik prasowy straży granicznej Giedrius Miszutis.
Rurka, przez którą był pompowany spirytus, prowadziła bezpośrednio do domu mieszkalnego w przygranicznym miasteczku Ejszyszki w rejonie solecznickim.
Służby graniczne od dawna miały sygnały o przemycie spirytusu w tym miejscu. Gdy zdecydowały się je sprawdzić, informacje się potwierdziły. Miszutis podał, że w sprawie przemytu wszczęto śledztwo.