Polski "obserwator" wychwala referendum
Polski "obserwator" wychwala referendum na Krymie
"Taka działalność jest wysoce szkodliwa"
- Referendum na Krymie było zgodne z międzynarodowymi normami, w pełni odpowiadało procedurom demokratycznym - powiedział szef misji międzynarodowych obserwatorów i były poseł Samoobrony Mateusz Piskorski. Jego komentarz wywołał burzę.
- Kategorycznie potępiam udział polskich polityków w legitymizowaniu nielegalnych referendów i okupowaniu terytorium Ukrainy - oświadczył szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Minister spraw zagranicznych w ostrych słowach potępił polskich polityków, którzy wsparli referendum na półwyspie. Sikorski ocenił, że taka działalność jest "wysoce szkodliwa" i sprzeczna z polską racją stanu. Oprócz Piskorskiego (na zdjęciu z prawej), niedzielne referendum na Krymie obserwował też poseł SLD Adam Kępiński.
Na końcu galerii możecie obejrzeć film, na którym widać, jak Piskorski przestraszył się uzbrojonych ludzi w symferopolskim hotelu Moskwa i strofował dziennikarzy, aby ich nie fotografowali.
(WP.PL, TVN24, mg)