Polska skąpi ubogim
Polska przeznacza zaledwie pół promila swojego dochodu narodowego na pomoc dla najbiedniejszych krajów. Tak skąpe nie jest żadne rozwinięte państwo świata - wynika z obliczeń OECD, które przytacza "Rzeczpospolita".
07.07.2005 | aktual.: 07.07.2005 08:20
Dane z 2004 roku byłyby znacznie gorsze, gdyby nie Unia Europejska. Rok wcześniej, kiedy Polska jeszcze nie należała do Wspólnoty, na pomoc rozwojową i humanitarną przeznaczaliśmy 0,01% dochodu narodowego. Jednak od czasu uzyskania członkostwa musimy, tak jak cała "25", finansować budżet Unii - podaje dziennik.
A Bruksela przeznacza około 5% swoich wydatków na pomoc dla biednych krajów. To poprawia i polskie statystyki. Ale i tak pozostają one bardzo złe. ONZ od lat apeluje, aby na pomoc dla najbiedniejszych państw przeznaczać 0,7% dochodu narodowego, czyli czternaście razy więcej, niż to obecnie czyni Polska - informuje "Rzeczpospolita".
W minionym roku wydaliśmy na ten cel zaledwie 124 mln dolarów. Dania, która ma podobny do naszego dochód narodowy, wysupłała ponad 2 mld dolarów. Więcej wyłożył nawet Luksemburg, liczący mniej więcej tylu mieszkańców co Poznań - podkreśla gazeta.(PAP)