Polska pomoże Iranowi

Komentarz audio

W piątek minister spraw wewnętrznych i administracji Krzysztof Janik polecił by strażackie jednostki poszukiwawczo - ratownicze były w pełnej gotowości do wyjazdu do Iranu. Jak wyjaśniła w piątek wieczorem Alicja Hytrek z prośbą o pomoc rząd irański zwrócił się do Polski poprzez polskiego ambasadora i ONZ.

Trzęsienie ziemi nawiedziło miasto Bam w południowo- wschodnim Iranie w piątek rano. Zginęło 5-6 tys. osób, a około 30 tys. zostało rannych. Według państwowej telewizji irańskiej w Bam, zniszczeniu uległo około 60% budynków.

Jak wynika z pomiarów amerykańskiej państwowej Służby Geologicznej (U.S. Geological Survey), trzęsienie miało siłę 6,7 stopni w skali Richtera. Jego epicentrum znajdowało się 980 kilometrów na południowy wschód od Teheranu.

Do Iranu pojadą strażacy - ratownicy z Nowego Sącza. Zabiorą ze sobą siedem psów, specjalistyczny sprzęt, m.in. geofony, kamery termowizyjne, wziernikowe i sprzęt hydrauliczny. Wraz z lekarzami z misji medycznej, którzy wezmą ze sobą częściowe wyposażenie szpitala polowego, polecą na miejsce tragedii wojskowym samolotem.

W Polsce jest obecnie pięć strażackich jednostek poszukiwawczo-ratowniczych: w Łodzi, Nowym Sączu, Poznaniu, Gdańsku i w Warszawie. Brały wielokrotnie udział w akcjach ratowniczych na całym świecie.