Polscy rybacy protestują w Brukseli
W południe w Brukseli będą demonstrować polscy rybacy, domagając się zniesienia zakazu połowów dorszy na Wschodnim Bałtyku. W tym samym czasie, o problemach rybołówstwa będą dyskutować unijni ministrowie rolnictwa. Polskę reprezentuje szef resortu rolnictwa Marek Sawicki.
Zakaz połowów obowiązuje do końca tego roku. Komisja Europejska tłumaczy, że był konieczny, bo zasoby dorsza maleją w szybkim tempie, a Polska wykorzystała przyznane jej w tym roku limity połowowe.
Poprzedni rząd próbował rozmawiać z Komisją o zniesieniu zakazu, ale bezskutecznie. Dziś do Brukseli przyjeżdżają zaprotestować rybacy. Minister rolnictwa Marek Sawicki uważa, że manifestacja zwraca uwagę na problem połowów, ale do rozwiązania sporu z Komisją potrzebny jest spokój. ?Niepotrzebnie zbyt mocno podgrzewa się atmosferę. Sprawa wymaga lekkiego wyciszenia i tego oczekuję także od rybaków" - mówił Marek Sawicki. Sprawa zakazu łowienia dorszy trafiła do unijnego Trybunału Sprawiedliwości. Polska zaskarżyła decyzję Komisji, a Bruksela rozpoczęła postępowanie przeciwko nam, za złamanie zakazu połowów.