Polowanie na bin Ladena
(AFP)
Zaraz po tym, jak rząd USA obiecał 25 milionów dolarów nagrody za informacje, które pozwoliłyby znaleźć i schwytać ukrywającego się w Afganistanie Osamę bin Ladena, rozpoczęła się obława na saudyjskiego terrorystę.
Bin Ladena szukają amerykańskie siły specjalne, żołnierze Sojuszu Północnego, mudżahedini podlegli lokalnych przywódcom i co odważniejsi cywile.
Informacja o nagrodzie jest nadawana przez radio z pokładu latającego nad Afganistanem amerykańskiego samolotu i zrzucana w formie ulotek.
_ Ponieważ ci tchórze i mordercy się ukrywają, prosimy was o pomoc - głosi nadawana wiadomość. Z waszą pomocą doprowadzimy terrorystów z al-Qaedy przed oblicze sprawiedliwości._
W poniedziałek minister obrony USA Donald Rumsfeld powiedział dziennikarzom, że ulotki o 25 mln dolarów nagrody, zaoferowanych przez Waszyngton kilka tygodni temu, spadają jak deszcz z amerykańskich samolotów latających nad Afganistanem. Rumsfeld uważa, że kampania przyniesie oczekiwany skutek. (mon)