Polka na podium Idioty Roku
Jest polski akcent w plebiscycie "The Washington Post" na Idiotę Roku - trzecie miejsce zajęła w nim Ewa Sowińska za pomysł, by zbadać orientację seksualną teletubisia Tinky Winky - informuje "Gazeta Wyborcza".
Była polska rzecznik praw dziecka przegrała tylko z dwoma Amerykanami, pokonując konkurencję spoza USA.
Sowińska, była posłanka LPR, we "Wprost" rozważała powołanie zespołu psychologów do sprawdzenia, czy Tinky Winky, postać z brytyjskiej bajki dla dwulatków, nie jest gejem, skoro nosi torebkę, a antenka na jego głowie jest trójkątna. Sprawa pojawiła się w mediach od Australii po Amerykę.
Sowińską w plebiscycie "The Washington Post" pokonał Matt Wilkinson, który chcąc zaimponować dziewczynie, włożył sobie do ust grzechotnika.
A Idiotą Roku został były sędzia Roy Pearson z Waszyngtonu, który zażądał 54 mln odszkodowania od pralni za zniszczenie wartych 400 dolarów spodni. W ciągu dwuletniego procesu Pearson odrzucił propozycję 12 tys. dolarów odszkodowania, a sprawa trafiła do Sądu Najwyższego Dystryktu Kolumbii. Tam Pearson rozpłakał się, opisując, jak ważne były dla niego zniszczone spodnie. Koszty procesu go zrujnowały - pisze "Gazeta Wyborcza". (PAP)