Policjant szczuł sąsiadów psem
34-letni policjant z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie Ernest B. odpowie przed sądem za szczucie swoim psem (rottweilerem) sąsiadów, którzy w efekcie zostali pogryzieni.
04.10.2005 | aktual.: 04.10.2005 13:17
Akt oskarżenia w tej sprawie szczecińska prokuratura przesłała do Sądu Rejonowego - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, Małgorzata Wojciechowicz. Dodała, że taki sam zarzut postawiono żonie funkcjonariusza. Obydwojgu grozi kara do 5 lat więzienia.
Małżeństwo B. mieszka w dwurodzinnym domu wraz z rodziną poszkodowanych. Obie rodziny od dłuższego czasu są skłócone. Według prokuratury, kulminacja konfliktu nastąpiła w maju, gdy do wspólnego przydomowego ogródka weszła sąsiadka. W tym czasie byli tam też państwo B. Wspólnie z żoną policjant siłą przytrzymał kobietę i szczuł psem. Zwierzę ugryzło ją najpierw w łokieć, potem w drugą rękę, w końcu w pośladek. Na pomoc matce przybiegł syn. Na niego rottweiler także się rzucił i ugryzł go.
Chociaż przeprowadzone przez biegłych oględziny poszkodowanych potwierdziły, że obrażenia są wynikiem pogryzienia, B. nie przyznali się do winy. Utrzymują obydwoje, że to oni zostali zaatakowani przez sąsiadów, którzy byli agresywni, a pies jedynie szczekał. Zaprzeczyli też, jakoby mieli szczuć rottweilerem kogokolwiek.
Z materiału zebranego przez prokuratora wynika, że Ernest B. wcześniej wielokrotnie groził sąsiadom m.in. spowodowaniem obrażeń ciała, a nawet pozbawieniem życia.
Według informacji uzyskanych przez PAP w biurze prasowym KWP w Szczecinie policjant, który obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim, nie jest zawieszony w czynnościach służbowych.