Policja uwolniła porwaną Polkę
W okolicach Torskors w południowej Szwecji policja zatrzymała samochód, w którym dwóch mężczyzn przetrzymywało porwaną kobietę. Wszystkie osoby znajdujące się w aucie były obywatelami polskimi.
Szwedzki portal informacyjny regionu Blekinge bltsydostran.se podał, iż 17 października około godziny 20-tej policja otrzymała zgłoszenie o prawdopodobnym porwaniu w miejscowości Dalarna. Do mieszkania 44-letniej kobiety weszło dwóch mężczyzn. Najpierw doszło do kłótni, a następnie mężczyźni zmusili kobietę, by wsiadła z nimi do samochodu.
Ogólnokrajowa akcja poszukiwawcza
Policja potraktowała meldunek poważnie. Ponieważ obawiano się, że porywacze będą chcieli wywieźć ofiarę poza terytorium Szwecji, ogłoszono poszukiwania na terenie całego kraju. Porywaczy udało się zatrzymać następnego dnia. 18 października policjanci znaleźli poszukiwany samochód w okolicy Torskors. Byli w nim porywacze, pięćdziesięciojednolatek oraz trzydziestoczterolatek z Polski. Na tylnym siedzeniu siedziała przetrzymywana kobieta.
Mężczyzn aresztowano i postawiono im zarzut porwania. Podczas przesłuchania okazało się, że starszy z porywaczy jest mężem porwanej. Jego kompana zwolniono po złożeniu przez niego wyjaśnień, zaś prowodyra akcji zatrzymano w areszcie. Trwa śledztwo w tej sprawie.
Chorobliwa zazdrość?
Znajomi kobiety przekazali Wirtualnej Polsce, że motywem porwania była chorobliwa zazdrość. Według ich relacji, para jest w separacji, trwa postępowanie rozwodowe. Kobieta rozpoczęła nowe życie w Szwecji, z czym, według informacji znajomych porwanej, mąż nie chciał się pogodzić.
Z Trondheim dla polonia.wp.pl
Sylwia Skorstad