Policja pilnuje lotniska
Co 100 metrów patrol. Tak chronione jest warszawskie lotnisko Okęcie i jego bezpośrednie okolice. Rozstawiono stałe posterunki i patrole z psem tropiącym - informuje "Super Express".
24 grudnia reporter gazety przedostał się przez ogrodzenie wokół lotniska i przez nikogo nie niepokojony chodził po pasie startowym, a na silniku zaparkowanego tuż przy hali odlotów boeinga nakleił firmową naklejkę "SE".
Po artykule szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wszczął kontrolę na lotnisku - pisze "SE". Teraz na Okęciu aż mieni się od żółtych kamizelek policjantów z oddziałów prewencji. Do pracy na Okęciu oddelegowano kilkudziesięciu dodatkowych funkcjonariuszy - podaje gazeta. (mn)