"Połamane czułki" przed obliczem Temidy
"Połamanie czułków" oraz kradzież "kosmicznej plazmy" zarzuca poznańskiej policji organizacja "Naszość", która 1 Maja zorganizowała na Placu Bernardyńskim w Poznaniu piknik kosmiczny. Policja uznała imprezę za zakłócanie porządku publicznego i pod zarzutem uczestnictwa w nielegalnym zgromadzeniu zatrzymała 18 członków "Naszości". Sprawa ma trafić do Sądu Grodzkiego.
05.05.2003 | aktual.: 05.05.2003 17:14
Tymczasem Piotr Lisiewicz, jeden z liderów "Naszości" złożył w prokuraturze Poznań - Stare Miasto zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez policję. Podczas poniedziałkowego happeningu, zorganizowanego przed wejściem do prokuratury, członkowie organizacji zarzucili policji wymuszanie zeznań na komisariacie i bezprawne zatrzymania.
Zdaniem policji, członkowie "Naszości" próbowali zakłócić obchody święta pracy zorganizowane przez SLD. Jak powiedział rzecznik poznańskiej policji Andrzej Borowiak, wszystkim zatrzymanym postawiono zarzut udziału w nielegalnym zgromadzeniu.
Ciekawe do jakich wykroczeń sąd zaliczy "połamanie czułków". (mp)