Polak - niebezpieczny pasażer
Niestosowne zachowanie 32-letniego Rafała
Krawczyka, który podczas lotu zaatakował trzech podróżnych, wymusiło przymusowe lądowanie samolotu brytyjskich linii
Thomsonfly na lotnisku Sanford w Orlando na Florydzie - donosi
BBC. Samolot leciał z Cancun w Meksyku do Manchesteru.
16.01.2006 11:40
Nazwisko Krawczyka zamieszkałego w Belfaście, stolicy Irlandii Północnej, zostało ogłoszone z inicjatywy FBI. Posiadacz polskiego paszportu we wtorek stanie przed sądem.
Amerykanie oskarżają go o utrudnianie pracy personelowi pokładowemu. Krawczyk zaatakował trzech podróżnych i współpasażerowie musieli go obezwładnić. Polak był też agresywny wobec załogi samolotu.
Po przymusowym postoju na Florydzie samolot odleciał do Birmingham w środkowej Anglii, ale z powodu zwłoki, do docelowego punktu podróży - Manchesteru - pasażerów odstawiono autobusem.
Cytowany przez BBC rzecznik linii Thomsonfly powiedział, że pilot zdecydował się na nieprzewidziane lądowanie w Sanford ze względu na bezpieczeństwo 232 pasażerów i załogi. Pasażerowie zostali zakwaterowani w hotelu i nakarmieni na koszt przewoźnika.