Polacy zaniedbują ochronę przyrody
Lato już mamy, ale o kąpieli w czystej wodzie i opalaniu się na zadbanej plaży możemy tylko pomarzyć. Niestety jest to efekt naszych zapóźnień w ochronie przyrody - ocenia "Trybuna".
Co rusz słyszymy, że budowane są kolejne oczyszczalnie ścieków i że lista firm-trucicieli atmosfery jest coraz krótsza. Okazuje się to jednak kroplą w morzu potrzeb. Moglibyśmy zrobić o wiele więcej, gdyby właściwie wykorzystano odpisy od naszych długów, które można by przeznaczyć na inwestycje ekologiczne oraz gdyby sprawniej działał resort ochrony środowiska.
Nie bez winy są także lokalne władze. Wiadomo, że na wszystko brakuje pieniędzy, ale trzeba się zdecydować, czy dana gmina chce zarabiać na turystach, czy nie. Wspólnym wysiłkiem samorządów i turystycznego biznesu można by zrobić o wiele więcej. Teraz, gdy w związku z wstąpieniem do UE zainteresowanie zagranicznych turystów naszym krajem rośnie, marnujemy szansę. (PAP)