Polacy opuszczają Irak

W bazie Echo w Diwanii odbyła się oficjalna ceremonia zakończenia działań polskiego kontyngentu wojskowego w misji irackiej. Nadzór nad rejonem przejęli od Polaków Amerykanie.

Polski minister obrony Bogdan Klich, który przyjechał na uroczystość do Iraku, dziękował żołnierzom za zaangażowanie. Mówił, że Polska jest dumna ze swojej armii.

Podczas uroczystości opuszczono flagę dowodzonej dotąd przez Polaków Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe. Za kilka dni flaga trafi do Polski.

Minister Obrony Narodowej Bogdan Klich (po lewej) odbiera od dowódcy ostatniej zmiany PKW w Iraku generała Andrzeja Malinowskiego (po prawej) flagę Wielonarodowej Dywizji Centrum Południe.

Dowódca ostatniej zmiany PKW w Iraku gen.Andrzej Malinowski (po lewej) żegna się ze sztandarem Dywizji.

Na uroczystość w bazie w Diwaniji przyjechali przedstawiciele irackiego i amerykańskiego wojska oraz lokalne władze. Wszyscy dziękowali Polakom za pięć lat obecności w Iraku. Na zdjęciu dowódca amerykańskich wojsk w Iraku, generał Raymond Odierno (po lewej) i generał Franciszek Gągor (po prawej).

Minister Obrony Narodowej Bogdan Klich dokonuje przeglądu jednostek.

Polscy żołnierze z 12. Brygady Zmechanizowanej maszerują podczas oficjalnej ceremonii zakończenia działań polskiego kontyngentu wojskowego w misji irackiej, w bazie Echo w Diwanii.

Misję stabilizacyjną w Iraku polscy wojskowi rozpoczęli na początku września 2003 roku. Dywizja Centrum-Południe przejęła od Amerykanów odpowiedzialność za strefę środkowo-południową, która obejmowała wtedy 5 z 18 prowincji Iraku: Babil, Karbala, Nadżaf, Kadisija i Wasit. Początkowo polskie wojska przebywały w Iraku na podstawie porozumień z okupacyjnymi Tymczasowymi Władzami Koalicyjnymi (CPA), później podstawą prawną działania wielonarodowej dywizji stały się rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ.