Kondukt przejdzie ulicami Krasińskiego i Powązkowską. Ulice te są zamknięte dla ruchu w jedną stronę.
W kondukcie kroczy pond 1000 osób. Za trumną, która jedzie na lawecie, idzie m.in. Zbigniew Bujak, harcerze. Są też osoby ze sztandarami m.in.: "NSZZ Solidarność 1980 Huta Warszawa", "Związek pracowników Huty Warszawa".
Wcześniej w parku Żeromskiego odbyła się polowa msza żałobna w intencji zmarłego w ubiegłym tygodniu Jacka Kuronia oraz wszystkich bliskich mu osób. We mszy świętej, której przewodniczył proboszcz warszawskiej parafii Dzieciątka Jezus, ksiądz Roman Indrzejczyk, uczestniczyli m.in. były prezydent Lech Wałęsa.
Kuroń, jeden z najbardziej znanych i cenionych polskich polityków, współtwórca Komitetu Obrony Robotników, działacz "Solidarności", poseł na Sejm, minister, historyk, publicysta i wielki społecznik - zmarł w ubiegły czwartek w nocy w warszawskim szpitalu. Miał 70 lat.