Słowo boże może towarzyszyć wierzącym wszędzie, nawet... pod wodą - do takiego wniosku doszedł hiszpański ksiądz, który postanowił poprowadzić pierwszą na świecie podwodną mszę. To nietypowe nabożeństwo przeprowadzone zostanie niedaleko małej wysepki na Morzu Śródziemnym.
Duchowny wybrał na tę okazję fragment Starego Testamentu dotyczący Jonasza, który został połknięty przez wieloryba. Wieloryb wypuścił go na wolność dopiero, gdy Jonasz pożałował swych grzechów.
Hiszpański ksiądz jest nurkiem-amatorem, któremu nie są obce podwodne liturgie - kilka lat temu udzielił młodej parze podwodnego ślubu.(kar)