Podłożyli brudną bombę?
Po sygnałach o podłożeniu "brudnej bomby" w Bostonie, amerykańskie władze federalne poszukują w celu przesłuchania czterech przybywających w USA Chińczyków, którzy mogą być za to odpowiedzialni.
Sygnały te nie zostały dotąd oficjalnie potwierdzone, a na temat stopnia zagrożenia nadchodzą zróżnicowane informacje.
Prokuratura federalna wspólnie z FBI rozesłały po całym stanie Massachusetts, którego stolicą jest Boston, nazwiska i fotografie 4 poszukiwanych Chińczyków, którzy mają być przesłuchani w związku z "bliżej nie określonym, potencjalnym zagrożeniem dla miasta Boston" - podano w zawiadomieniu.
W zawiadomieniu wyjaśniono też, że federalne organy ścigania w Bostnie otrzymały w środę pochodzące z nieznanych i niezidentyfikowanych źródeł informacje" o zagrożeniu. Podkreśla się, że informacje te mają charakter ogólny i że brak wszelkich szczegółów na temat zagrożenia i jego rodzaju. Wymienia się natomiast nazwiska poszukiwanych.
Wcześniej Federalne Biuro Śledcze (FBI) poinformowało, że prowadzi dochodzenie w sprawie doniesień o groźbie podłożenia "brudnej bomby" w Bostonie, ale zastrzegło się, że są to informacje niepotwierdzone.
Pierwszą wiadomość o zagrożeniu podała telewizja ABC News, która sprecyzowała, że po ulicach Bostonu krążą patrole radiologiczne w związku z potencjalnym zagrożeniem "brudną bombą".
Wprawdzie rzeczniczka bostońskiego FBI pani Gail Marcinkiewicz powiedziała, że nic jej nie wiadomo o patrolach i że w doniesianiach ABC wykorzystano informacje nieprecyzyjne i nieptwierdzone, to jednak wkrótce potem opublikowano zdjęcia czterech poszukiwanych.
Pani Marcinkiewicz zastrzegła się, że FBI często dostaje takie ostrzeżenia i zawsze przeprowadza w związku z nimi rutynowe dochodzenia.
Mieszkańcy Bostonu indagowani przez dziennikarzy nie mieli odczucia, iż doszło do zwiększenia liczebności patroli policyjnych na ulicach, choć jeden z mieszkańców podał, że był świadkiem skierowanych do podróżnych apeli konduktora metra, by zachować czujność i informować o wszelkich podejrzanych pakunkach.
"Brudna bomba" to nieoficjalne określenie radioaktywnego ładunku wybuchowego, w którym materiał promieniotwórczy nie służy do spowodowania wybuchu, ale jedynie do skażenia otoczenia, dzięki czemu nie potrzebuje specjalnych zapalnikow i może być go mniej niż w bombie atomowej.
Eksplozja takiej bomby powodowana jest przez zwykły zapalnik i konwencjonalny materiał wybuchowy, który rozprasza skażenie promieniotwórcze na znacznym obszarze, co w przypadku dużej gęstości zaludnienia może pociągać za sobą wielką liczbę ofiar.