PolskaPodatek liniowy - gra polityczna?

Podatek liniowy - gra polityczna?

Resort finansów proponuje wprowadzenie 18-proc. podatku liniowego (tzn. jednej stawki podatkowej dla wszystkich podatników bez względu na wysokość zarobków). Sejmowa opozycja uważa, że cały projekt to gra polityczna.

Wiceminister finansów Jarosław Neneman tłumaczy, że reforma podatków to element większej całości tak zwanego Planu B, zmierzającego do przyjęcia przez Polskę euro w 2009 roku. Plan ten zakłada również jedną stawkę VAT oraz zmiany w konstrukcji podatku CIT.

Neneman nie ma jednak wątpliwości, że w tym Sejmie nic nie da się zrobić. Podkreślił jednak, że ministerstwo musi pracować i zamierza zostawic projekt dla swoich następców.

Przyszły rząd najprawdopodobniej jednak z niego nie skorzysta. Zbigniew Chlebowski z Platformy Obywatelskiej, która ma najwieksze popracie w sondażach przedwyborczych, tłumaczy, że jego partia już ma spójną koncepcję reformy podatków. Przewiduje ona wprowadzenie 15-proc., a nie 18-proc. podatku liniowego.

Artur Zawisza z PiS uważa, że propozycje resortu finansów to gra polityczna. Przypomniał, że wcześniej ten sam rząd podejmował decyzje mające na celu zwiększenie obciążeń obywateli.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)