Masakra na targowisku. Ponad 20 ofiar śmiertelnych w Doniecku [RELACJA NA ŻYWO]
NA ŻYWO

Masakra na targowisku. Ponad 20 ofiar śmiertelnych w Doniecku [RELACJA NA ŻYWO]

Rosyjscy żołnierze po ostrzale Doniecka. W ataku na okolice targowiska zginęło co najmniej 25 osób
Rosyjscy żołnierze po ostrzale Doniecka. W ataku na okolice targowiska zginęło co najmniej 25 osób
Źródło zdjęć: © East News
Paweł BuczkowskiMaciej Zubel
20.01.2024 21:18, aktualizacja: 21.01.2024 21:25

Niedziela to 697. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Co najmniej 25 osób zginęło, a 20 zostało rannych w niedzielę w ostrzale okupowanego przez Rosjan Doniecka na wschodzie Ukrainy. Według przewodniczącego lokalnej administracji okupacyjnej to siły ukraińskie ostrzelały uczęszczany rejon Doniecka, gdzie znajdują się sklepy i targowisko. Rosyjski MSZ twierdzi, że ataku dokonały siły ukraińskie przy "użyciu broni dostarczonej przez Zachód" i domaga się nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Ukraińskie media podawały zaś, że to siły rosyjskie ostrzeliwują miasto. Ukraińskie władze na razie nie skomentowały sprawy. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Najważniejsze informacje
Relacja na żywo

Dziękujemy. To wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ.

Źródła ze służb specjalnych poinformowały portal 24tv.ua, że w wyniku nocnego ataku dronów Służby Bezpieczeństwa Ukrainy przestał działać terminal naftowy Ust-Ługa w obwodzie leningradzkim kraju agresora.

"Terminal ten jest jednym z najnowszych i najważniejszych w Rosji. Działa na eksport, ale dostarcza też paliwo dla wojsk rosyjskich" - podaje portal.

Po ataku ukraińskich dronów wszystkie tankowce znajdujące się w pobliżu terminala wypłynęły daleko w morze.

"Atak Sił Zbrojnych Ukrainy wyrządził Rosji nie tylko znaczne szkody materialne, ale i wizerunkowe. Wychwalana rosyjska obrona przeciwlotnicza pokazała swoją nieszczelność" - podkreślali rozmówcy portalu 24tv.ua.

Armia rosyjska ponownie ostrzeliwuje Chersoń z lewego brzegu Dniepru - informuje szef administracji wojskowej miasta Roman Mrochko.

"Wróg zwiększył obecność lotniskowców rakietowych na Morzu Czarnym" - ostrzegają Siły Obronne Południowej Ukrainy. "Ogólny poziom zagrożenia rakietowego został zwiększony. Łączne wyposażenie lotniskowców wynosi do 16 pocisków Kalibr" - dodają wojskowi.

Prezydent Rosji Władimir Putin ma odwiedzić niedługo Koreę Północną - podaje Reuters. Byłaby to pierwsza jego podróż do tego kraju od ponad 20 lat. Korea Północna dostarcza Rosji m.in. amunicję wykorzystywaną w wojnie z Ukrainą.

Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla Fox News o polskich wydatkach na zbrojenia: "Rosyjską agresję na Ukrainie i odrodzenie się rosyjskiego imperializmu potraktowaliśmy bardzo poważnie, jako zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa. Dla nas oznacza to przede wszystkim konieczność wzmocnienia naszej obronności. Stąd w zeszłym roku wydaliśmy już 4 procent naszego PKB na obronność. To są ogromne zakupy zbrojeniowe. Przede wszystkim realizujemy je w Stanach Zjednoczonych" - powiedział Duda.

Nie kończą się problemy dziennikarki Nastii Iwlejewej, która zorganizowała w Moskwie imprezę "Prawie nago". Do sądu trafił pozew na miliard rubli przeciwko niej.

Do wydarzenia nawiązał nawet sam Władimir Putin. Portal 78.ru podaje, że na spotkaniu z wójtami gmin Federacji Rosyjskiej zwrócił uwagę na żołnierzy wracających z wojny w Ukrainie. Jego zdaniem, zmieniają się ich priorytety życiowe i wartości.

- Tutaj nie będziesz skakać bez spodni na żadnej imprezie, tutaj ludzie zupełnie inaczej patrzą na życie, inne są priorytety, wartości - powiedział Putin.

"Początek roku 2024 staje się bardzo produktywny dla dywizji Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Alpha. W ciągu trzech tygodni zniszczyli 19 czołgów, 33 wozy bojowe, 22 systemy artyleryjskie, 3 MLRS, 5 systemów obrony powietrznej oraz dziesiątki pojazdów i personelu innych okupantów. Ten film pokazuje najbardziej spektakularne zniszczenie rosyjskiego sprzętu" - Siły Obronne Ukrainy publikują film na portalu X.

Szef samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Denys Puszylin podał najnowsze informacje o ostrzale dzielnicy Tekstilshchik w Doniecku. "Zginęło 27 cywilów, a 25 zostało rannych w różnym stopniu, w tym dwoje nastolatków" - poinformował na Telegramie.

Drony miały zaatakować również w innych częściach miasta. "W sumie dziś zginęło 28 osób, a 30 mieszkańców regionu zostało rannych" - podał Puszylin.

Winą za atak Puszylin obarcza Ukraińców.

W pierwszej połowie 2024 r. Ukraina otrzyma pierwsze myśliwce F-16. Czy wyczekiwane maszyny zmienią bieg wojny? Rzecznik sił powietrznych Ukrainy uważa, że stanie się tak pod pewnymi warunkami. Jednocześnie wskazuje największe zalety tych maszyn.

"Musimy zmienić naszą strategię z 'tak długo, jak to konieczne' na "nieważne, ile potrzeba zwycięstwa". Czego więc wymagałoby zwycięstwo? Porównajmy ostatnie zamówienia Polski z ilością sprzętu, jaki świat dał Ukrainie" - pisze na portalu X szef MSZ Litwy Gabrielius Landsbergis.

"Polska jest podobnej wielkości do Ukrainy i ma podobną populację. Polska uważa, że ​​do obrony Polski potrzeba ponad 1000 czołgów i setki HIMARSÓW. Dlaczego więc prosimy Ukraińców o wyzwolenie terytorium za mniej niż jedną dziesiątą tego?" - podkreśla Landsbergis.

"Pamiętajcie, że Polska jest członkiem NATO i może liczyć na wsparcie ze strony armii innych członków NATO. Ukraina nie może. 'Cokolwiek wymaga zwycięstwa', to o wiele, wiele więcej, niż daliśmy" - dodaje.

"Jeśli będziemy wspierać Ukrainę 'tak długo, jak będzie to konieczne', ale nie zapewnimy jej potrzebnego sprzętu, 'to' zajmie dużo czasu. Zamiast tego zajmijmy się poważnie naszym zbiorowym bezpieczeństwem i dajmy teraz Ukrainie wszelkie zwycięstwo" - zakończył swój wpis minister spraw zagranicznych Litwy.

W poniedziałek w tzw. Donieckiej Republice Ludowej ogłoszono dzień żałoby po ofiarach ostrzału na targowisku w Doniecku. Ogłosił to szef samozwańczej republiki Denis Puszylin. Władze rosyjskie oskarżają Ukraińców o atak, w którym zginęło 25 osób.

Niemcy się martwią; z ich ujawnionego tajnego raportu wojskowego wynika, że analizują wariant porzucenia Ukrainy przez Stany Zjednoczone i ośmielenia Rosji do tego stopnia, że dokona ona inwazji na Polskę, pisze w niedzielę najpopularniejszy australijski portal informacyjny news.com.au.

"Jeśli wsparcie Zachodu dla Ukrainy osłabnie, istnieje realne ryzyko strat terytorialnych", pisze portal. Jak podaje, ujawniony przez niemiecką prasę raport omawia przygotowania Niemiec do "przerażającej wojny". Niemcy obawiają się rozprzestrzenienia wojny na kolejne kraje i już planują wysłać swoje wojska do Polski.

Niemieckie ministerstwo obrony kilkakrotnie podkreśliło, że ten scenariusz jest mało prawdopodobny, jednak agencje wywiadu wojskowego na całym świecie stale analizują spektrum możliwych zagrożeń - bliskich, pośrednich i odległych, podkreśla portal.

W centrum Lwowa, z okazji Dnia Jedności Ukrainy, ustanowiono rekord, rozwijając 20-metrową flagę z podpisami personelu wojskowego i uczniów zebranych z całej Ukrainy i na linii frontu.

Rosjanie uderzyli w miejscowości Kurachowe w obwodzie donieckim - poinformował szef Obwodowej Administracji Wojskowej Wadym Fiłaszkin. Nie żyje mężczyzna, kolejna osoba została ranna. Uszkodzone zostało przedszkole i kilka domów prywatnych.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał w rozmowie z brytyjską stacją Channel 4, iż jest zaniepokojony możliwością powrotu Donalda Trumpa na urząd prezydenta USA, i określił jego twierdzenia o zdolności do zakończenia wojny w 24 godziny jako bardzo niebezpieczne.

Zełenski zaprosił w wywiadzie byłego prezydenta USA i faworyta do prezydenckiej nominacji Partii Republikańskiej do odwiedzenia Kijowa, ale tylko pod warunkiem, że spełni on swoją zapowiedź "zatrzymania wojny w ciągu 24 godzin".

- Donaldzie Trumpie, zapraszam cię na Ukrainę, do Kijowa. Jeśli uda ci się powstrzymać wojnę w ciągu 24 godzin, myślę, że to wystarczy, abyś przyjechał - powiedział.

Ukraiński prezydent określił również retorykę Trumpa jako "bardzo niebezpieczną" i wyraził obawę, że pomysł Trumpa na zakończenie konfliktu może wiązać się z koniecznością pójścia przez Ukrainę na duże ustępstwa wobec Rosji.

- Zamierza podejmować decyzje samodzielnie, bez... nie mówię nawet o Rosji, ale bez obu stron, bez nas. Jeśli mówi to publicznie, to jest to trochę przerażające. Widziałem wiele, wiele ofiar, ale to naprawdę mnie trochę stresuje. Bo nawet jeśli jego pomysł, którego nikt jeszcze nie słyszał, nie będzie działał z korzyścią dla nas, dla naszego narodu, to i tak zrobi wszystko, aby zrealizować swój pomysł - wskazywał ukraiński prezydent.

Donald Trump wielokrotnie przekonywał, że jest w stanie wynegocjować zakończenie wojny, która trwa od prawie dwóch lat, twierdząc, że ma dobre relacje zarówno z rosyjskimi, jak i ukraińskimi przywódcami.

Zełenski odrzucił jednak obawy, że potencjalna reelekcja Trumpa doprowadzi do zmniejszenia amerykańskiego wsparcia dla Ukrainy. - Jeden człowiek nie może zmienić całego narodu - powiedział.

Niemiecki resort obrony ma gotowy najczarniejszy scenariusz na wypadek wojny z Rosją. Jak wyglądają takie dokumenty w Polsce? Jak się buduje takie scenariusze? Co w nich jest - i na bazie jakich informacji?

Drony kamikadze uderzyły w zakłady Szczegłowski Wał. To miejsce, w którym produkowane są m.in. systemy Pancyr-S1 aktywnie wykorzystywane przez Rosjan nie tylko na swoim terytorium, ale również w okupowanej Ukrainie.

"Rosja złożyła wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ z udziałem rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa w związku z ostrzałem Doniecka" - informuje MSZ Rosji.

"Kiedy żołnierze na froncie błagają o drony od których zależy ich życie i wynik wojny, a wolontariusze zbierają pieniądze na ich zakup, w magazynach (...) bez żadnej kontroli zalegają stosy dronów i innego sprzętu przekazanych przez Polskę Ukrainie jeszcze w 2022 r." - pisze na portalu X polska dziennikarka przebywająca w Ukrainie Karolina Baca-Pogorzelska.

"Jak podejrzewa młodszy sierżant Maksim Golosnyj, który mnie poinformował i który odkrył skład (chcieli go zrobić jego szefem bez inwentaryzacji) zamiast trafić do żołnierzy deficytowy sprzęt był pokątnie sprzedawany. Maksim złożył w tej sprawie oficjalny raport przekazując go do wiadomości ministra obrony i szefa sztabu generalnego, ale obawia się o swoje życie" - dodała.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także