Trwa ładowanie...
d42sa9s
31-07-2003 10:20

Po Turku został tylko list

Pierwszym biurem turystycznym w tym roku, które przestało istnieć był Aladin. O tym, że ma kłopoty mówiono od dawna. Zamknięcie SDS HOLIDAYS dla wielu klientów było szokiem. Szef firmy uciekł z Polski, zabierając ze sobą pieniądze - ile, jeszcze nie wiadomo. Mówi się o 2 milionach złotych.

d42sa9s
d42sa9s

Poznańskie biuro znane było w całej Polsce, przede wszystkim z ciekawej oferty turystycznej. Od wtorku już wiadomo, że dla ponad 2 tys. osób będzie symbolem nierzetelności. SDS nagle ogłosiło upadłość a wielu klientów zostało oszukanych.

Wczoraj wojewoda wielkopolski cofnął pozwolenia dla SDS Holidays Polska na prowadzenie działalności.

- Przygotowywane jest także zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez kierownictwo biura - mówi Grażyna Cudak, dyrektor gabinetu wojewody. - Jednocześnie prowadzone są intensywne działania zmierzające do ,,ściągnięcia’’ klientów biura do Polski.

Opuścił Polskę?

Pracownicy SDS Holidays Polska przy ul. Półwiejskiej w Poznaniu pracują ,,normalnie’’. Choć jak twierdzą nie dostali wypłat za lipiec, to jednak postanowili przychodzić do pracy. Zawiadomili wszystkich klientów biura o tym, że wycieczki są odwołane. Udzielają informacji ludziom. Jednocześnie zawiadomiono policję o zaginięciu właściciela biura.

d42sa9s

Od wczoraj sprawą biura zajmują się policjanci z sekcji przestępstw gospodarczych Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Wyjaśniają oni wszelkie wątpliwości dotyczące biura i jego właściciela. Ustalili, że właściciel, obywatel Turcji, opuścił Poznań w poniedziałek, 28 lipca. Pozostawił list, w którym pisał, że przeprasza za zaistniałą sytuację, że nie udało mu się uratować firmy z powodu problemów finansowych. Twierdził, że zmuszony jest opuścić Polskę.

Policjanci zajmujący się sprawą nie wykluczają, że wraz z właścicielem firmy zginęły pieniądze wpłacone przez turystów chcących wyjechać na wakacje zagraniczne. Takich osób, które nie wyjadą jest około 2300. Pracownicy firmy złożyli dziś w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Prokuratura zamierza przedstawić zarzuty właścicielowi, lecz nie wie jeszcze jakie. Może to być albo przywłaszczenie mienia znacznej wartości lub też wyłudzenie. Grozi za to do 10 lat więzienia. Policja natomiast potwierdziła, że właściciel wyjechał z Polski.

Trudne powroty

Wczoraj do kraju przyleciały pierwsze 243 osoby, które wykupiły wycieczki w biurze. Poza Polską pozostaje jeszcze ponad 700 ludzi.

- W najlepszej sytuacji są ci, którzy wyjechali do Turcji - dodaje G. Cudak.

d42sa9s

Część z nich jest już w kraju, natomiast tym, którzy wciąż są w tamtejszych hotelach, miejsca noclegowe zostały przez właścicieli biura opłacone.

- Wrócą oni do Polski dopiero 7 sierpnia - wyjaśnia Grażyna Cudak. - Trudniejsza sytuacja jest natomiast na Krecie. Trzeba było przerwać tam pobyt połowie wypoczywających. Ci, którzy polecieli na dwa tygodnie wrócą do Polski po 7 dniach. Dzięki zabiegom wojewody i Konsula Generalnego nie zostali oni wyrzuceni na bruk. Po naszych rozmowach z LOT-em zostaną oni zabrani czarterem do kraju.

W najgorszej sytuacji są osoby ,,wypoczywające’’ w Bułgarii. Nie zostały opłacone tam hotele oraz czarter (bułgarskiej linii lotniczej). Obecnie w tym kraju przebywa 435 klientów SDS Holidays Polska.

d42sa9s

Dziennikarka Polskiego Radia Wrocław Sylwia Chmielarz, która przebywa w Bułgarii, mówi że sytuacja klientów SDS w tym kraju jest poważna. Właściciele tamtejszych hoteli nie chcą Polakom oddać paszportów. Bułgarzy chcą od 100 do 200 złotych za dobę noclegu. Jak przewiduje Grażyna Cudak, dzięki polskiemu MSZ zostanie opłacony pobyt naszych rodaków w Bułgarii do czasu odlotu samolotu

- Od wczoraj prowadzimy rozmowy z Towarzystwem Ubezpieczeniowym Warta (w którym było ubezpieczone biuro podróży) na temat zapłaty za przelot - mówi G. Cudak. - Wojewoda jednocześnie negocjuje z Ministerstwem Spraw Zagranicznych i konsulem na temat wpłaty zaliczki na konto opłacenia pobytu w hotelu.

Na wypadek takiej sytuacji jak ta, każdy z klientów SDS Holidays Polska był ubezpieczony na 1,5 tys. euro. I zgodnie z umową biura z ubezpieczycielem, wykupujący wczasy powinni indywidualnie zabiegać o tę kwotę w Warcie i wówczas np.: opłacić przelot powrotny do kraju. Prywatne negocjacje z ubezpieczycielem czekają tych, którzy już opłacili wczasy w tym biurze, a jeszcze nie wylecieli na wczasy. Będą mogli się oni domagać oddania uiszczonych pieniędzy.

d42sa9s

Żadnych uwag

Biuro SDS Holidays Polska było członkiem Wielkopolskiej Izby Turystycznej od 2001 roku. Później, jako, że nie było do jego działalności żadnych większych uwag, otrzymywało rekomendację Izby.

- Nigdy nic nie świadczyło, by mogło ono być niewiarygodne - mówi Jacek Figna, prezydent WIT. - O sytuacji finansowej biura nic nie wiedzieliśmy, gdyż nie mamy wglądu do takich dokumentów.

Jak dodaje, SDS Holidays Polska było bardzo rzetelnym biurem, wszelkie reklamacje klientów, były załatwiane po ich myśli. Od wczoraj w WIT urywają się telefony, dzwonią ci, którzy wykupili wczasy i wycieczki w SDS Holidays Polska - chcą się dowiedzieć czegoś więcej na temat dalszego losu biura, zwrotu pieniędzy, czy też losu najbliższych.

d42sa9s

- Jest to pierwszy taki przypadek w Wielkopolskiej Izbie Turystycznej - dodaje J. Figna.

Znikający Aladin

Pierwszym ,,upadłym’’ biurem podróży w tym roku w Polsce był Aladin. W czerwcu 200 osób, przebywających m.in.: na Sycylii i w Tunezji miało problemy z powrotem do kraju. Właściciel biura zniknął. Na szczęście także i Aladin był ubezpieczony. Największym biurem, które upadło było Alpina Tour. Poszkodowanych zostało wówczas ponad 2 tys. osób. Część z nich nigdy nie odzyskała pieniędzy (obowiązywały wówczas inne przepisy). Niestety, większość z ludzi została wyrzucona z hoteli i przez kilka dni koczowała na ulicach.

- Jak to się stało, że SDS Holidays Polska przestało funkcjonować?

d42sa9s

Katarzyna Jonsik-Krzesiński Specjalista ds. Księgowości SDS Holidays Polska: Po pierwsze nie wiemy gdzie się podziewa nasz szef. Po drugie nie posiadamy pieniędzy. W związku tym biuro przestało istnieć na zasadzie braku pracodawcy.

- Ale jednak pracujecie?

- Ponieważ my ze swojej strony poczuwamy się do tego, żeby tu przyjść i pozałatwiać wszystkie sprawy wymagające zakończenia, a także żeby ściągnąć z zagranicy klientów i zawiadomić tych, którzy mieli wyjechać na wakacje. Pracujemy tu charytatywnie, bowiem za miesiąc lipiec nie otrzymaliśmy pieniędzy... Jest nam bardzo przykro, że wielu ludzi pozostało na lodzie i nie wyjedzie na wakacje.

- Jakie kroki podjęliście, żeby znaleźć właściciela biura?

- Nie wiemy, co się z nim dzieje. Nie można się skontaktować z nim pod żadnym numerem telefonu. Wiemy tylko, że pojechał do Warszawy w sprawie przyszłego sezonu. Nie wiemy czy coś mu się stało, czy jest poza Polską. Ślad zaginął - NN. Dlatego wezwaliśmy policję, która właśnie teraz, kiedy rozmawiamy, przyszła do naszego biura.

- Czy to prawda, że część turystów z Krety i Bułgarii może być pozbawiona noclegów i musi opuścić hotele?

- Z tego co nam wiadomo, turyści w Bułgarii do 1 sierpnia, czyli do dnia wylotu pozostają w hotelach. Podobnie będzie i na Krecie. Chciałabym podkreślić, że powroty z Krety i Turcji pokrywane są z naszej gwarancji bankowej, a nie jak niektóre media podawały Urzędu Wojewódzkiego, czy Towarzystwa Ubezpieczeniowego „Warta”.

- Rozumiem więc, że wszystkie wyjazdy są wstrzymane?

- Tak, wszystkie zostały odwołane.

- Co z turystami, którzy mieli wyjechać na wakacje? Kto zwróci im pieniądze?

- Jesteśmy ubezpieczeni w Warcie od odpowiedzialności cywilnej. Dalej więc, będzie te sprawy prowadził ubezpieczyciel.

- Nie poleciały więc żadne samoloty?

- Poleciały, ale nie z naszymi turystami. W drodze powrotnej zabiorą klientów SDS.

- Ilu turystów rocznie wyjeżdżało z SDS-em?

- Około 10 tysięcy. Należeliśmy do jednego z największych biur podróży, a jeżeli chodzi o Turcję, na pewno byliśmy w samej czołówce.

Marcin Idczak, Juliusz Podolski

d42sa9s
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d42sa9s
Więcej tematów