Po tsunami rekrutują sieroty
Po fali tsunami, która w grudniu zeszłego
roku spowodowała na Sri Lance śmierć co najmniej 31 tysięcy ludzi,
separatystyczne ugrupowanie Tamilskich Tygrysów zwerbowało ponad
sto dzieci do swych szeregów - zaalarmował Fundusz
Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom (UNICEF).
UNICEF dysponuje konkretnymi informacjami na temat 106 dzieci, które zostały włączone do bojowych oddziałów Tygrysów, walczących o oderwanie zamieszkałych przez większość tamilską północno- wschodnich terenów wyspy - dawnego Cejlonu. Nieletni rekruci to przede wszystkim dzieci, których rodzice zginęli w uderzeniu tsunami. Częstokroć - ujawnił rzecznik UNICEF-u w Kolombo, Marc Vergara - są one bezprawnie zabierane z obozów ofiar kataklizmu.
Według danych UNICEF-u, od 2002 roku, kiedy ugrupowanie Tamilskich Tygrysów podpisało porozumienie rozejmowe z rządem lankijskim, ponad 3 500 dzieci zostało zwerbowanych do oddziałów separatystów.
Wśród 31 tysięcy ofiar śmiertelnych tsunami na Sri Lance było aż dwanaście tysięcy dzieci. Fala sprawiła, że ponad milion ludzi zostało bez dachu nad głową.