Po torach do Polski
(RadioZet)
Sześcioro nielegalnych imigrantów z
Wietnamu i Iraku zatrzymali funkcjonariusze Straży
Granicznej z Siemianówki (podlaskie). Przekroczyli oni
granicę z Białorusią, idąc po torach kolejowych.
„Zatrzymanie nielegalnych imigrantów na granicy z Białorusią jest rzadkością. Przeważnie przerzucani są przez tzw. zieloną granicę z Litwą” - powiedziała rzeczniczka POSG w Białymstoku.
Czwórkę Wietnamczyków zatrzymano prawie 7 kilometrów od granicy, w Siemianówce.
Nieco później w pobliskim Tarnopolu pogranicznicy zatrzymali dwóch Irakijczyków. Zatrzymani nie mieli przy sobie żadnych dokumentów, byli też bardzo zmarznięci i wycieńczeni. Nie wiadomo, co się z nimi stanie. Jeżeli nie będą starać się o status uchodźcy, prawdopodobnie zostaną przekazani stronie białoruskiej.
Z roku na rok nielegalna imigracja przez granicę w północno- wschodniej Polsce maleje. Jeszcze w połowie lat 90. pogranicznicy zatrzymywali tam przynajmniej kilka dużych grup (po około 50-100 osób) . W całym 2002 roku wszystkich zatrzymanych imigrantów było tylko kilkudziesięciu.