PO ma plan na rok wyborów
PO i PSL chcą uniknąć trudnych tematów w przyszłym roku, czyli roku wyborów prezydenckich, twierdzi "Rzeczpospolita".
21.09.2009 | aktual.: 21.09.2009 12:49
Według gazety Platforma Obywatelska zamierza odłożyć planowane reformy. Nie zapadną m.in decyzje dotyczące Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Poczeka także ustawa wprowadzająca dodatkowe ubezpieczenia medyczne. Po nie chce podejmować przed wyborami podejmować decyzji za co pacjent ma płacić.
W roku wyborczym mają za to wrócić spory o in vitro i o Instytut Pamięci Narodowej. Jak twierdzi politolog Bartłomiej Biskup - to właśnie wokół tych spraw koalicja będzie chciała wyznaczyć podziały polityczne. Pomoże to Platformie pokazać różnice między nią a PiS, jednocześnie podkreślając związki światopoglądowe prezydenta Lecha Kaczyńskiego z tą partią.
Politolog Jarosław Flis z UJ uważa, że powrót w kampanii do spraw dotyczących IPN może pomóc Platformie. - To odgrzewanie podziału politycznego, któremu PO zawdzięcza obecna pozycję, zauważa Flis. A komu pomoże dyskusja wokół in vitro? - Z jednej strony zmobilizuje twardy elektorat PiS, ale z drugiej podkreśli centralne usytuowanie PO, kwituje Flis.