Płażyński: Miller przestaje być wiarygodny
Premier Miller przez swoje kolejne decyzje przestaje być wiarygodny. Podczas odwoływania kolejnych ministrów zapewnia, że więcej zmian nie przewiduje. Tymczasem takie deklaracje są bezpodstawne. Żaden pracodawca przecież nie może przewidzieć, ile dany pracownik będzie jeszcze u niego pracował - powiedział Wirtualnej Polsce marszałek Sejmu, lider Platformy Obywatelskiej Maciej Płażyński.
Wirtualna Polska: Panie Marszałku, co Pan sądzi o decyzji premiera Millera dotyczącej wcześniejszych wyborów w 2004 roku?
Maciej Płażyński: SLD źle rządzi i dlatego decyzja o tym, żeby szybciej podać się do dymisji jest według mnie jedynym słusznym wyjściem w takiej sytuacji. Po ostatnich wydarzeniach: głosowaniu na 4 ręce, dymisji ministrów, myślę, że to jedyne rozwiązanie. Martwi mnie tylko jedno. Przyszły rok zapowiada się w związku z tym na rok kampanii politycznych, a Polska potrzebuje teraz restrukturyzacji, głębokich przemian, a nie kampanii. Myślę jednak, że może to być także dobry sprawdzian dla obecnego rządu. Obawiam się tylko, że może on temu nie podołać.
Wirtualna Polska: A jak pan ocenia kolejne roszady w rządzie: powołanie nowych ministrów zdrowia i skarbu?
Maciej Płażyński: Jeżeli zmienia się ministrów po 2, 3 miesiącach ich urzędowania, to jest to tylko dowód na brak koncepcji premiera i chaos jaki panuje w rządzie. I nie są to na pewno działania pozytywne. Teraz już pewne jest, że obecny rząd nie stanowi zwartej ekipy. Najbardziej niepokojące jednak jest to, że przez ten brak zorganizowania opóźnione zostaną znowu procesy restrukturyzacyjne. Na zmianach ucierpi na pewno służba zdrowia, bo wszelkie działania w tym sektorze także zostaną opóźnione. Premier Miller przez swoje kolejne decyzje przestaje być wiarygodny. Podczas odwoływania kolejnych ministrów zapewnia, że więcej zmian nie przewiduje. Tymczasem takie deklaracje są bezpodstawne. Żaden pracodawca przecież nie może przewidzieć ile dany pracownik będzie jeszcze u niego pracował.
Wirtualna Polska: Czy można mówić o otwartym konflikcie miedzy prezydentem i premierem?
Maciej Płażyński: Myślę, ze konflikt prezydenta z premierem to fakt. Między panami iskrzyło już od dawna. Przykładem może być choćby ujawnienie przez premiera listu od Lwa Rywina, którego prezydent nie przekazał prokuraturze. Była to przecież ewidentna prowokacja polityczna. Takie przykłady można mnożyć. Na szczęście ostatnie spotkanie obu panów było zawieszeniem broni.
Z Maciejem Płażyńskim rozmawiała Iza Bartosz.
W każdy piątek jeden z polityków specjalnie dla WP komentuje to, co działo się w minionym tygodniu w Polsce i na świecie. "Trzy pytania, trzy odpowiedzi" - specjalnie dla Wirtualnej Polski.