Płatne autostrady do komisji
Sejm zdecydował o przesłaniu projektu ustawy o autostradach płatnych do dalszych prac w komisji. Posłowie nie zgodzili się z wnioskiem PO i PiS o odrzucenie ustawy w pierwszym czytaniu. Według koalicji ustawa to realne zwiększenie inwestycji na drogi.
29.08.2003 | aktual.: 29.08.2003 09:52
Projekt przewiduje, że opłaty mieliby ponosić producenci i importerzy paliw. Wynosiłaby ona 950 zł od tony paliwa, a dochody z niej przenaczone byłyby na drogi. Opłata paliwowa ma zastąpić winiety, które proponował wicepremier Marek Pol, a które odrzucił Sejm.
W czwartek wicepremier Pol powiedział, że wprowadzenie opłaty to szansa na zwiększnie pieniędzy na inwestycje drogowe, również dzięki wykorzystaniu środków z Unii Europejskiej. Opłata miałaby przynieść miliard złotych na drogi. Zdaniem Marka Pola, jeśli Sejm ustawę odrzuci, drogi pozostaną w takim stanie, jak obecnie.
Ustawa była już w pierwszym czytaniu na obradach sejmowej komisji, jednak marszałek Sejmu po dostarczeniu opinii prawnych zdecydował się na przeprowadzenie pierwszego czytania na sejmowej sali. Według opinii, które uzyskał marszałek, opłata jest faktycznie podatkiem i Sejm powinien procedować ją jak ustawy podatkowe.
Według opozycji ustawa jest źle przygotowana, niejasna i nieprzejrzysta. Jej wejście w życie doprowadzi do podwyżek cen paliwa na poziomie opłaty paliwowej, czyli 9,5 groszy na litrze. Zdaniem posłów opozycji ustawa nie gwarantuje w dostatecznym stopniu, że pieniądze z opłaty rzeczywiście posłużą do budowy nowych dróg, a nie łatania dziur w już istniejących.