"Platforma Obywatelska strzeliła sobie samobója"
Platforma strzeliła sobie samobója. Za późno rozpoczęła kampanię pod hasłem "Polska w budowie". I teraz wygrywa marketing frustracji, który stosuje PiS - mówi w dzienniku "Polska The Times" Norbert Maliszewski, specjalista ds. marketingu politycznego.
26.09.2011 | aktual.: 26.09.2011 13:25
Ostatnie sondaże Instytutu Badania Opinii "Homo Homini" dla Polskiego Radia pokazują, że różnica w wynikach dwóch partii maleje w zastraszającym tempie. Według najnowszego na PO zagłosowałoby 33,1% wyborców, a na PiS 28,1%.
Coraz mniejsza różnica między oboma ugrupowaniami zdaniem Maliszewskiego wynika z tego, że ludziom realnie zaczęło się gorzej żyć. - Różne wydarzenia nie sprzyjają Platformie. Jest szalejąca drożyzna, wartość złotówki spada, a panujący kryzys sprawia, że czasy do życia stają się coraz bardziej niebezpieczne - ocenia Maliszewski.
Jarosław Flis, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego w rozmowie z „Polską” mówi, że w tych wyborach pewne jest jedno: ani PiS, ani PO nie będą miały większości w sejmie. - Dla Donalda Tuska istotna jest moralna przewaga, a tej nie zdobędzie, bo jeśli zwycięży to 1–2% głosów. Więc może walczyć tylko o realną dominację, a ta w dużej mierze będzie zależała od strategii koalicyjnej PO i SLD. Tak naprawdę to ich wynik ma kluczowe znaczenie - mówi Flis.
Zdaniem politologa, jeżdżenie "Tuskobusem" przez premiera jest akcją olbrzymiego ryzyka, bo może on polec na ostatniej prostej. Wystarczy jedna nieprzemyślana rozmowa z wyborcami, którą nagłośnia media, i przegra. –- Były premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown podczas jednego z podobnych spotkań zapomniał, że ma przypięty mikrofon, i jedną z żalących mu się kobiet nazwał bigotką. I to wystarczyło, by jego wizerunek w mediach diametralnie się zmienił - mówi Flis.
- PiS 3,5-letnią strategią odpychającą wyborców, tak uśpił Platformę, że teraz partia Tuska nie potrafi go dogonić - mówi Jarosław Flis. Norbert Maliszewski zaś prognozuje, że dopiero następny sondaż będzie decydujący.- Jeśli w tym tygodniu poparcie dla Platformy podskoczy, to przewiduję jej zwycięstwo w wyborach - mówi Maliszewski.