Platforma kusi lewicę
Według "Super Expressu", rozgrywający
Platformy zaczęli pukać do drzwi lewicy. W ten sposób próbują stworzyć większość niezbędną do odrzucenia prezydenckiego weta.
21.11.2007 | aktual.: 21.11.2007 03:42
Część polityków LiD dostała propozycję przejścia do PO i budowania lewego skrzydła. Inni zaś przymierzają się do stołków w ministerstwach.
Przed Donaldem Tuskiem pierwsze starcie z Lechem Kaczyńskim - spór o ustawę medialną. Majstrowanie przy niej skończy się zapewne prezydenckim wetem. Bez poparcia lewicy koalicja rządowa go nie odrzuci. Ale lewica za darmo niczego popierać nie będzie. W zamian może otrzymać stanowiska w radzie nadzorczej i zarządzie TVP.
PO już zaczyna w tej sprawie podchody. Stoimy przed poważnym dylematem - czy gramy o całą pulę i zdobycie władzy w przyszłości, czy interesują nas ochłapy - mówi gazecie jeden z liderów LiD.
PO stara się wciągać LiD do współpracy w wielu miejscach. Kilka dni temu pytano Janusza Zemkego o dobrego kandydata na wiceministra MON. Część moich kolegów dostała zaś oferty przejścia do PO- ucina rozmówca "Super Expressu".
Jak dowiedział się dziennik, desant osób związanych z lewicą ma zasilić resort zdrowia. Mieliby oni kierować trzema departamentami - prawnym, polityki lekowej i ubezpieczeń zdrowotnych. Ewa Kopacz rozmawiała w tej sprawie z Markiem Balickim (minister zdrowia w rządzie Marka Belki). Według "Super Expressu", propozycję stanowiska sekretarza stanu w resorcie zdrowia otrzymał Maciej Piróg. (PAP)