PolskaPłacimy za puste miejscówki dla posłów

Płacimy za puste miejscówki dla posłów

PKP dopieszczają naszych parlamentarzystów.
W każdym pociągu powinno być zagwarantowanych sześć miejsc
siedzących dla posłów i senatorów. Jak się okazuje, rezerwacji
jest znacznie więcej, a to oznacza mniej biletów w kasie dla
innych pasażerów - pisze "Dziennik".

20.02.2008 | aktual.: 20.02.2008 05:46

Zgodnie z rozporządzeniem wydanym jeszcze przez byłego ministra infrastruktury Marka Pola w każdym pociągu objętym rezerwacją miejsc PKP musi w wagonie 1 klasy zarezerwować cztery miejsca dla posłów i dwa dla senatorów. Dodatkowo w pociągach jadących do i z Warszawy zarezerwowany powinien być też jeden przedział sypialny i sześć miejsc leżących. Tyle że najpóźniej na dwie godziny przed odjazdem pociągu parlamentarzyści muszą tę rezerwację potwierdzić, jeżeli tego nie zrobią, bilety mogą zostać sprzedane.

Codziennie po Polsce jeździ około 160 pociągów, w których trzeba wykupić miejscówkę. W sumie to kilkadziesiąt tysięcy miejsc. Według "Dziennika", na 460 posłów udających się w podróż czeka codziennie kilka tysięcy wolnych foteli. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
pociągposełpkp
Zobacz także
Komentarze (0)