PJN grozi Radiu Maryja
Inicjatywę ustawodawczą mającą na celu odebranie Radiu Maryja statusu nadawcy społecznego ma zgłosić partia Polska Jest Najważniejsza - czytamy w "Naszym Dzienniku". "Odebranie głosu katolickiej rozgłośni ma wywindować w sondażach ugrupowanie, które nie potrafi sobie poradzić nawet z funkcjonowaniem własnej strony internetowej" - pisze dziennik.
19.04.2011 | aktual.: 19.04.2011 08:33
Gazeta nawiązuje do internetowej notatki posła PJN Jana Filipa Libickiego, zapowiadającej zgłoszenie w najbliższym czasie do sejmu projektu nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, która zobowiąże nadawców społecznych do tego, że "gdy zabierają głos w sprawach politycznych - mają to czynić na tych samych zasadach, co nadawcy publiczni". Poseł Libicki zaangażowanie tej rozgłośni w wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej kwalifikuje jako "antyprzykład realizacji katolickiej misji".
- Tę sprawę trzeba wreszcie uporządkować i my - jako PJN - mamy odwagę to zrobić. Większą niż Episkopat. Większą niż Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Większą niż Platforma Obywatelska i większą niż Jarosław Gowin - odgraża się poseł do tej pory kojarzony z katolickim i konserwatywnym nurtem w polskiej polityce.
"Nasz Dziennik" przytacza głosy posłów i dziennikarzy, protestujących przeciw tym argumentom tłumacząc m.in., że obowiązkiem Radia Maryja jest zabieranie głosu w sprawach publicznych.
Zdaniem "Naszego Dziennika" jest to wynik lekcji, jakie politycy PJN pobierali u Janusza Palikota. Partia, znana dotąd z szarpania za nogawkę prezesa Kaczyńskiego, zapowiada projekty z dziedziny katolickiej nauki społecznej - czytamy dalej.