PolskaPiS i PO idą łeb w łeb

PiS i PO idą łeb w łeb

Prawo i Sprawiedliwość oraz Platforma Obywatelska idą łeb w łeb. Na PiS chce głosować 26% Polaków, a na PO - 25% - pisze "Rzeczpospolita".

Polacy wyglądają na coraz bardziej zniechęconych do polityki. W sondażu "Rzeczpospolitej" niewiele ponad połowa badanych (54%) zadeklarowała, że w razie przyspieszonych wyborów pójdzie głosować. W praktyce do urn poszłoby zapewne jeszcze mniej wyborców, bo sondażowe wskaźniki zazwyczaj są zawyżone.

Tych, którzy chcą pójść do wyborów, zapytano, na jakie ugrupowania zagłosują. Na czele rankingu pozostają PiS (26%) oraz PO (25%). Największe sejmowe partie od wielu miesięcy prowadzą w sondażach, zamieniając się jedynie miejscami.

Na razie żadne inne ugrupowanie nie ma najmniejszych szans, by włączyć się do tego wyścigu. Kolejna w sondażu Samoobrona może liczyć na poparcie niemal trzy razy mniejsze (9%). Gdyby wybory odbyły się w ostatni weekend, to do Sejmu wszedłby także SLD. To jedyne ugrupowanie, które od ostatniego badania "Rz" sprzed dwóch tygodni wyraźnie zyskało na poparciu. O ile na początku sierpnia na SLD chciało głosować 5% Polaków, o tyle w tej chwili jest to 8%.

Najnowsze badanie potwierdza tendencję - gdyby wybory odbyły się w tej chwili, to do Sejmu weszłyby jedynie cztery ugrupowania. Z politycznej sceny znikłyby PSL oraz LPR. Potężni niegdyś ludowcy - którzy 10 lat temu dysponowali niemal 130 mandatami - w tej chwili mogą liczyć na poparcie rzędu 2%. W jeszcze trudniejszej sytuacji znajduje się Liga Polskich Rodzin. Na partię Romana Giertycha jest skłonny głosować co setny Polak (1%).

Sondaż dla "Rz" przeprowadził Instytut GfK Polonia 18-20 sierpnia na reprezentatywnej próbie 983 dorosłych Polaków. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)