PiS chce nowej konstytucji
W 212. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja Prawo i Sprawiedliwość proponuje uchwalenie całkowicie nowej ustawy zasadniczej opartej na wartościach chrześcijańskich, chroniących rodzinę. Według propozycji PiS-u, konstytucyjną podstawą porządku publicznego miałoby być wspólne dobro, rozumiane jako dążenie do zapewnienia obywatelom bezpieczeństwa, sprawiedliwości i pracy.
W ocenie lidera Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, obecna Konstytucja uchwalona w 1997 roku nie spełnia właściwie swojej roli. Zdaniem Kaczyńskiego, Konstytucja wymaga gruntownych zmian ponieważ jest tak skonstruowana, że służy jedynie utrwaleniu stanu posiadania tego środowiska politycznego i osób, które nabyły dobra i przywileje jeszcze w okresie PRL-u.
Lider PiS uważa, że uchwalona 5 lat temu Konstytucja umożliwiła szerzenie się zjawiska oligarchizacji, co w praktyce oznacza, że główna siła w układzie politycznym skupia się w ręku niewielu ludzi - mających ogromne wpływy. "To zjawisko ostatnich lat i miesięcy, kiedy u władzy jest SLD" - powiedział Kaczyński.
Skuteczną formą obrony przed niszczącymi zjawiskami życia społecznego powinny być - zdaniem Prawa i Sprawiedliwości - zasadnicze zmiany w Konstytucji począwszy od jednoznacznej oceny okresu PRL-u i zdecydowanego odniesienia się do wartości chrześcijańskich jako podstawy budowania ładu społecznego.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że to dążenie nie jest wyrazem odmawiania praw tym, którzy chrześcijanami nie są, bo ich prawa byłyby zawarte nie w preambule nowej konstytucji lecz w jej konkretnych przepisach.
Jego zdaniem, preambuła powinna zawierać jednoznaczne odniesienie do aksjologii chrześcijańskiej, bo jest to potrzeba wyrastająca z historii naszego narodu. Dodał, że jego ugrupowanie będzie domagać się, by w nowej konstytucji znalazło się "invocatio Dei" nie dlatego, by narzucać komuś pogląd co do podstaw porządku publicznego, lecz dlatego, że we wszystkich konstytucjach niepodległej Rzeczpospolitej odwołanie do Boga było. (mag, mk)