Piracki "statek matka" poszedł na dno
Indyjski okręt skierowany do walki z piratami zniszczył w Zatoce Adeńskiej ich "statek matkę" - poinformowała indyjska marynarka. Do starcia doszło we wtorek wieczorem. Tego samego dnia u wybrzeży Somalii piraci porwali tajlandzki statek rybacki i irański masowiec.
19.11.2008 | aktual.: 19.11.2008 17:35
"INS Tabar", który patroluje wybrzeże Somalii, podpłynął do podejrzanego statku i kazał mu się zatrzymać, żeby go przeszukać. Jednostka okazała się "statkiem matką", na którym piraci trzymają żywność, wodę i paliwo. Były do niego przycumowane dwie motorówki.
Indyjska załoga zauważyła na pokładzie jednostki zatrzymywanej do kontroli ludzi uzbrojonych w granatniki i broń ręczną. Piraci zagrozili wysadzeniem indyjskiego okrętu, a następnie zaczęli do niego strzelać. "Tabar" odpowiedział ogniem. Na pirackim statku nastąpiła eksplozja i wybuchł pożar, a jego załoga rzuciła się do ucieczki motorówkami. Indyjski statek ruszył w pościg za jedną z nich, ale kiedy ją odnalazł, była już pusta.
Był to trzeci atak, przed którym bronił się "Tabar", od kiedy rozpoczął swoją misję przeciwko piratom w Zatoce Adeńskiej 2 listopada
Liczba ataków piratów u wybrzeży Somalii wzrosła w tym roku o 75%. Zachęcani możliwością uzyskania okupu wartości milionów dolarów piraci zapuszczają się coraz głębiej w morze, by szukać ofiar wśród prawie 20 tys. różnych jednostek, które każdego roku przepływają przez Zatokę Adeńską.