Piotr Kraśko skazany. Od kary nie ma odwołania
Piotr Kraśko został skazany przez Sąd Rejonowy w Ostrołęce za prowadzenie samochodu bez uprawnień - podał we wtorek portal tvp.info. Według doniesień, dziennikarz będzie musiał zapłacić 100 tys. zł kary i pokryć koszty procesu sądowego.
Piotr Kraśko był oskarżony przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie o prowadzenie pojazdu po cofnięciu uprawnień, a na wtorkowym posiedzeniu Sąd Rejonowy w Ostrołęce uznał go winnym.
Sprawa dotyczy zatrzymania dziennikarza przez policję 19 sierpnia 2016 roku w miejscowości Myszyniec. Okazało się, że prowadził swoje BMW bez prawa jazdy, które stracił dwa lata wcześniej.
Kraśko się przyznał
- Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu i skorzystał z przysługującemu mu prawa do odmowy składania wyjaśnień. Wyraził zgodę na publikację wizerunku i pełnych danych osobowych - podawała warszawska prokuratura po przesłuchaniu Kraśki.
Z informacji jakie podaje tvp.info wynika, że prokurator wnioskował o skazanie dziennikarza bez rozprawy i nałożenie na niego kary "grzywny w wysokości 200 stawek dziennych po 500 zł, czyli łącznie 100 tys. zł". Taka kara miała wcześniej zostać uzgodniona z oskarżonym.
Sąd uznał winę dziennikarza, który będzie musiał zapłacić 100 tys. zł i ponieść koszty postępowania sądowego.
Redakcja WP podjęła próby kontaktu z Piotrem Kraśką. Na razie nie udało nam się jednak uzyskać komentarza.