Pionki bez pogotowia
Od kilku miesięcy w 20-tysięcznych Pionkach (mazowieckie) nie ma pogotowia ratunkowego - alarmuje "Gazeta Polska Codziennie".
Potrzebujących natychmiastowej pomocy ludzi obsługuje jedynie karetka z ratownikami medycznymi, stacjonująca przy straży pożarnej. W innych przypadkach trzeba czekać na dojazd karetek z okolicznych miast. Gazeta przytacza przykłady kilku wypadków w okolicach Pionek, których ofiary zmarły z braku szybkiej pomocy.
Likwidacja pogotowia w Pionkach to efekt reorganizacji ratownictwa medycznego na Mazowszu, wprowadzonej przez wojewodę mazowieckiego. Stało się tak pomimo społecznych protestów.
"GPC" przypomina, że w Pionkach znajduje się Zakład Produkcji Specjalnej, produkujący amunicję i materiały wybuchowe. Produkcja została w ostatnim czasie wstrzymana, jednak politycy PO zapowiadają jej wznowienie. W czasie gdy działalność była prowadzona, w ZPS często dochodziło do poważnych wypadków.