Pijacka burda w Salt Lake City
Gumowych kul użyli policjanci, aby opanować tłum pijanych młodych ludzi w centrum Salt Lake City, miasta zimowych igrzysk olimpijskich - poinformowała w niedzielę policja.
Naoczni świadkowie poinformowali, że do zamieszek na ulicach Salt Lake City doszło po północy czasu miejscowego, kiedy policja próbowała zmusić młodych ludzi do przerwania picia alkoholu w jednym z tymczasowych barów.
Według policji, w ostatnią noc przed ceremonią zakończenia igrzysk grupy młodych ludzi spożywały w dużych ilościach alkohol, m.in. na chodnikach, a na interwencję policjantów reagowały agresywnie. Rzucano w funkcjonariuszy butelkami, niszczono policyjne samochody, a także wybijano szyby sklepowe.
W celu opanowania zamieszek policja użyła kul gumowych. Z powietrza policji pomagał helikopter, który reflektorami oświetlał okolicę. Policja zatrzymała około 30 osób.
Pijani w Salt Lake City są na codzień rzadkością, bowiem miasto jest stolicą mormonów, zaś sprzedaż alkoholu jest drastycznie ograniczona. Przepisy zostały złagodzone w związku z olimpiadą. (ajg)