Pies dostał wezwanie do sądu
Czujny nos amerykańskiej prokuratury
zawiódł. Wgryzając się w sprawę zabójstwa, oskarżyciele z hrabstwa
Benton w stanie Arkansas powołali na świadka niejakiego Murphy'ego
Smitha, który w rzeczywistości okazał się... pięcioletnim pieskiem
rasy Shih Tzu - poinformowała telewizja BBC.
10.03.2005 | aktual.: 10.03.2005 14:17
Murphy Smith wzbudził podejrzenia prokuratury, gdy otrzymał list od Alberta K. Smitha, głównego podejrzanego w sprawie o zabójstwo, który oczekuje na rozprawę w więzieniu w Bentonville.
Piesek dostał wezwanie. Do biura prokuratora przyprowadził go brat oskarżonego. Murphy nie został jednak wpuszczony do środka, gdyż psom wstęp jest wzbroniony.
Prokurator Robin Green przeprosiła brata oskarżonego za wszelkie niedogodności i dodała, że piesek wydawał się przyjazny i zapewne chętnie by współpracował jako świadek.