Pierwsza kobieta-prezydent Chile
Socjalistka, była minister obrony Michelle Bachelet wygrała wybory prezydenckie w Chile - podała chilijska Komisja Wyborcza po przeliczeniu głosów z 67% lokali. Jak poinformowano, konkurent Bachelet, Sebastian Pinera uznał swoją porażkę i złożył zwyciężczyni gratulacje.
16.01.2006 | aktual.: 16.01.2006 07:47
54-letnia Bachelet - lekarka, ofiara tortur w czasach dyktatury Augusto Pinocheta - zdobyła 53,2% głosów, a jej rywal, prawicowy przedsiębiorca Pinera - 46,7%. Nazwisko zwycięzcy oficjalnie powinno zostać ogłoszone o godz. 21 czasu miejscowego (godz. 1.00 czasu warszawskiego).
Jeśli Bachelet zwycięży, będzie pierwszą kobietą prezydentem w Ameryce Południowej i czwartą kobietą prezydentem w całej Ameryce Łacińskiej. Będzie też czwartym z rzędu centrolewicowym prezydentem Chile od czasu obalenia tam dyktatury wojskowej.
Taki rozkład głosów nie jest zaskoczeniem, ponieważ Bachelet prowadziła we wszystkich sondażach przedwyborczych w Chile. W pierwszej turze wyborów, która odbyła się 11 grudnia, Bachelet zdobyła 45,95% głosów, podczas gdy Pinera - 25,41%.
Jej rywal 56-letni Pinera, nazywany chilijskim Silvio Berlusconim, to najbogatszy człowiek Chile. Jego majątek oceniany jest na 1,2 mld dolarów.