Pentagon ostrzega dziennikarzy
Amerykański Departament Obrony przestrzegł dziennikarzy przed pozostawaniem w stolicy Iraku. Przedstawiciele Pentagonu złożyli kondolencje rodzinom 3 dziennikarzy zabitych w Bagdadzie przez wojska amerykańskie.
Według Pentagonu amerykański czołg odpowiedział ogniem na ostrzał snajpera z hotelu Palestine, w którym przebywa około 100 dziennikarzy. W wyniku amerykańskiego ataku zginęło tam dwóch reporterów. Pozostali dziennikarze, którzy znajdowali się w hotelu Palestine zaprzeczają by z budynku oddawano jakiekolwiek strzały. Przedstawiciel Pentagonu, generał Stanley McCrystal stwierdził jednak, że wojska USA działały w samoobronie.
"Wojska do których się strzela mają nie tylko prawo, ale i obowiązek odpowiedzieć ogniem by ochronić swoich żolnierzy" - powiedział McCrystal. Rzeczniczka Pentagonu Victoria Clarke dodała, że niezależni dziennikarze, w ogóle nie powinni być w Bagdadzie.
"Wojna to jest bardzo niebezpieczny biznes i nie można być bezpiecznym w strefie działań wojennych. Od dawna mówimy dziennikarzom, którzy znajdują się w Bagdadzie, że nie powinno ich tam być" - powiedziała McCrystal.
Przedstawiciele Pentagonu nie wyjaśnili jak to się stało, że jednego dnia Amerykanie zaatakowały trzy miejsca w których znajdowali się dziennikarze: hotel Palestine, siedzibę telewizji Al - Dżazira oraz budynek telewizji Abu Dhabi.(an)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Jak długo potrwa jeszcze wojna? Kto zastąpi Saddama Husajna? Jaka będzie przyszłość państwa nad Eufratem i Tygrysem?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.