Nowo mianowany minister skarbu Piotr Czyżewski chce przyspieszenia prywatyzacji i zapowiada uzyskanie z niej w tym roku dla budżetu 7,4 mld zł. Politycy opozycji i analitycy są sceptyczni wobec jego planów - pisze "Parkiet".
Zdaniem głównego ekonomisty Societe Generale Marcina Mroza, uzyskanie ponad 7 mld zł wpływów prywatyzacyjnych do budżetu jest raczej niemożliwe.
A według posła PiS Wiesława Walendziaka wiele zależy od sprawności resortu skarbu. Jeżeli kancelaria premiera nie będzie ingerować w procesy prywatyzacyjne - zaplanowane wpływy do budżetu ze sprzedaży akcji państwowych firm są możliwe do uzyskania - podkreśla Walendziak. (mk)