Palestyński odwet
Co najmniej 16 palestyńskich rakiet
typu Kasim spadło na rejon miasta Sderot na
terytorium Izraela - podano w Jerozolimie.
Ostrzał, prowadzony ze Strefy Gazy, nie spowodował - jak wynika z pierwszych doniesień - poważniejszych zniszczeń ani ofiar w ludziach.
Także na rejon Sderot spadło co najmniej dziesięć palestyńskich rakiet. W odwecie za ostrzał Izrael zaatakował z powietrza grupę ludzi, rzekomo przygotowujących się do wystrzelenia kolejnego pocisku. Dwóch Palestyńczyków zginęło na miejscu.
Do prowadzenia ostrzału rakietowego przyznało się zbrojne ramię palestyńskiej organizacji Hamas (od stycznia kierującej rządem Autonomii), zapowiadając dalsze ataki "do czasu panicznej ucieczki mieszkańców Sderot". Rakiety - podano - miały stanowić odpowiedź na piątkowy atak izraelski na cywilów w Beit Lahia w Strefie Gazy. Wybuch pocisku izraelskiego na plaży spowodował tu śmierć siedmiu osób, w tym dzieci palestyńskich.