Palestyńczyk zginął w następstwie wybuchu
Palestyńczyk zginął w niedzielę w następstwie wybuchu, do którego doszło w jego pracowni na obrzeżach Betlejem - podały źródła palestyńskie.
28-letni Omar Abu Zeid zginął w swej pracowni kowalstwa artystycznego w wyniku wybuchu, który, jak podają te same źródła mógł być wynikiem manipulowania przez ofiarę przy materiałach wybuchowych.
Abu Zeid był podejrzany o przynależność do radykalnego ugrupowania islamskiego Dżihad.
Śmierć Palestyńczyka zwiększyła do 966 liczbę osób, które zginęły na Bliskim Wschodzie od września ubiegłego roku w wyniku rozpoczętej wówczas intifady (powstania palestyńskiego) - podała AFP. Wśród ofiar większość - 756 osób - stanowią Palestyńczycy. (an)