Palestyńczycy boją się ataku
Rozmieszczenie przez Izrael dodatkowych sił na Zachodnim Brzegu dowodzi, że chce on zaatakować władze Autonomii Palestyńskiej i wciągnąć obie strony w objęcia przemocy - oświadczył w środę przedstawiciel Autonomii.
Zdaniem władz palestyńskich, przegrupowanie wojsk to najlepszy dowód, że Izrael nie zamierza dotrzymać postanowień rozejmu, wynegocjowanego przez Stany Zjednoczone. Celem tego porozumienia jest zakończenie izraelsko-palestyńskich starć.
Tak olbrzymia liczba wojskowych oddziałów, czołgów i ciężkiej artylerii ma tylko jeden cel - atak na Autonomię i zdanie ciosu palestyńskiej odrębności narodowej - podkreślił doradca Arafata Abdel-Rahman.
Według dowództwa izraelskiej armii, koncentracja wojsk jest odpowiedzią na nową spiralę przemocy, w tym pierwszy od 10 miesięcy atak Palestyńczyków przy użyciu dział moździerzowych.
Kilka dni temu światowe media informowały, że władze Izraela planują atak i zajęcie Strefy Gazy, oraz faktyczną likwidację Autonomii Palestyńskiej. Izraelczycy zdementowali tę informację.(mis)