Masud zginął we wrześniu z ręki arabskich zamachowców-samobójców, udających dziennikarzy. Le Parisien twierdzi, powołując się na źródła w opozycji afgańskiej, że to pakistańskie służby specjalne wydały rozkaz zamordowania Masuda.
Zdaniem paryskiej gazety, Masud - zdolny dowódca i przeciwnik popieranych przez Pakistan talibów - stanowił zagrożenie dla polityki Islamabadu, chcącego utrzymać wpływy w sąsiednim Afganistanie, dlatego Islamabad od dawna czynił wszystko, by wyeliminować Masuda.
Informację o udziale pakistańskich służb specjalnych francuska gazeta podała na podstawie relacji bezpośredniego uczestnika wydarzeń, rannego w czasie zamachu bombowego na Masuda jego współpracownika, dziennikarza Fathima Dasty. Dasty obecnie przebywa na leczeniu w jednym z paryskich szpitali. Nie przedstawił on jednak - co przyznała w niedzielę gazeta - konkretnych dowodów udziału Pakistańczyków w zamachu. (reb)
